Święta w kamaszach
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki? Niekoniecznie. Moja czcigodna rodzicielka udowodniła, że Heraklit nie miał racji i drugi raz dała się nabrać na ten sam żart…
blog rodzinny o wysysaniu niecodzienności z codzienności
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki? Niekoniecznie. Moja czcigodna rodzicielka udowodniła, że Heraklit nie miał racji i drugi raz dała się nabrać na ten sam żart…