Zemsta po latach
Mniej więcej połowa podstawówki. Byłem wtedy mały i ładny, a on duży i szpetny. Znudziło mu się plucie na chodnik, więc mnie zaczepił, gdy wracałem ze szkoły. Chciał fajkę, nie […]
blog rodzinny o wysysaniu niecodzienności z codzienności
Mniej więcej połowa podstawówki. Byłem wtedy mały i ładny, a on duży i szpetny. Znudziło mu się plucie na chodnik, więc mnie zaczepił, gdy wracałem ze szkoły. Chciał fajkę, nie […]