Proza życia małżeńskiego
Wczesny wieczór. Mąż wraca z biegania. Bierze szybki prysznic, otwiera izotonik, a potem lodówkę i zamiera wisząc na jej drzwiach. Po dłuższej chwili takiego zawieszenia, system mu się zresetował i […]
blog rodzinny o wysysaniu niecodzienności z codzienności
Wczesny wieczór. Mąż wraca z biegania. Bierze szybki prysznic, otwiera izotonik, a potem lodówkę i zamiera wisząc na jej drzwiach. Po dłuższej chwili takiego zawieszenia, system mu się zresetował i […]