Kobieca intuicja
– Pani Agnieszko, to widzimy się w środę na oddziale. Będziemy wywoływać poród – oświadczył mój ginekolog podczas ostatniej wizyty. – Jak to? Przecież czeka się do 42. tygodnia! – […]
blog rodzinny o wysysaniu niecodzienności z codzienności
– Pani Agnieszko, to widzimy się w środę na oddziale. Będziemy wywoływać poród – oświadczył mój ginekolog podczas ostatniej wizyty. – Jak to? Przecież czeka się do 42. tygodnia! – […]
Jako dziecko marzyłam o tym, aby mieć czapkę niewidkę. Do niedawna myślałam, że to fikcja, ale teraz okazuje się, że niewidzialność jest możliwa. Niestety, to odkrycie ma słodko-gorzki smak.
Przygotowanie mieszkania na powiększenie rodziny – to nawet dobrze nie brzmi, a co dopiero brać w tym udział. Musiałem wykazać się sporą kreatywnością, żeby nie przegrać tego meczu. Niestety, wymęczyłem […]