Wypatrzona
Starsza córka pojechała ze znajomymi zawieźć karmę do schroniska, bo psiara z niej sakramencka. Wróciła do domu i się zaczęło.
blog rodzinny o wysysaniu niecodzienności z codzienności
Starsza córka pojechała ze znajomymi zawieźć karmę do schroniska, bo psiara z niej sakramencka. Wróciła do domu i się zaczęło.