Ojcowskie sposoby
Młoda się rozchorowała i jak zwykle trafiła z tym w najgorszy z możliwych momentów, bo nie bardzo było z kim jej zostawić. Każdy miał akurat swój własny pożar w szopie. W takich sytuacjach zawsze ostatecznie pada na Przema. Taki już urok wolnych zawodów, własnych firm i uzbrojonej w zdolności perswazyjne żony…