Piankowy podstęp

Wiktoria znalazła w szafie pianki do jedzenia. Poukładała je na swoich zabawkowych talerzykach i rozpoczęła celebrę.

– Mamusiu, poczęstuj się, zobacz jakie pyszne danie przygotowałam.

Potem częstuje Przema.

– Proszę, weź sobie, mam smakołyki specjalnie dla ciebie.

Wzięliśmy po piance, a młoda zachęca.

– Zjedzcie sobie, są bardzo dobre.

To zjedliśmy, najpierw jedną, potem drugą. Wiktoria patrzy tak na nas badawczo i pyta:

– Smakowało?

– Tak, kochanie – mówię – było naprawdę pyszne.

– Wyśmienite – potwierdza Przemo.

– No, no – pokiwała głową – a wcześniej mówiliście, że to sama chemia…

 

 

About Aga

Lubi wyszukiwać polsko brzmiące nazwiska w obsadzie zagranicznych filmów i bawić się elektrycznymi szybami w samochodzie. Jako dziecko biegała w samych lakierkach po łące. Dziś już tego nie praktykuje. Brzydzi się chrabąszczami. Kocha za to mocną kawę, kolor zielony i marcepany. Siła spokoju, przynajmniej do czasu aż nie wyschnie jej lakier na paznokciach… Do wrzątku podchodzi bez kompleksów. Optymistka, dla niej szklanka jest zawsze do połowy pełna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *